Ur. 08.04.1973 r. w Szczecinie, syn Marka Tałasiewicza, byłego wojewody zachodniopomorskiego.
Sportsmen: jeździ na nartach (bardzo szybko), wspina się (bardzo wysoko), chodzi po górach. Zachodniopomorska plotka głosi, że będąc młodym chłopcem nosił w tornistrze kamienie, aby zachować dobrą kondycję.
Jest redaktorem naczelnym prestiżowego kwartalnika „Filozofia Nauki”. Pracuje w zakładzie semiotyki logicznej. Od roku akademickiego 2006/2007 prowadzi wraz z Joanną Odrowąż-Sypniewską własne seminarium Wybrane problemy filozofii języka - przegląd współczesnej literatury.
Wszelkie dane w internecie wskazują na to, że Mieszko Tałasiewicz jest wciąż jeszcze tylko zwykłym doktorem (na podstawie rozprawy „Pojęcie racjonalności nauk empirycznych”, 2000). Skądinąd wiadomo jednak, że wydał ostatnimi czasy książeczkę pt. ,,Filozofia Składni'', która ma być jego rozprawą habilitacyjną.
Ma żonę Agnieszkę (partner w Ernst&Young), córkę Olgę Świętosławę (ur. w 2001) oraz syna Michała (ur. w 2004).
Curriculum Vitae Mieszka Tałasiewicza:
http://www.uw.edu.pl/strony/wczoraj/archive/wybory/tresci/poznauk/mt_cv.pdf
Strona IF:
http://www.filozofia.uw.edu.pl/informator/pracownicy/talas.htm
Strona Filozofii Nauki:
http://www.filozofia.uw.edu.pl/filnauk/
Opinie
- Ten miły człowiek ogłosił na pierwszych zajęciach, że jeżeli ktoś chce u niego pisać pracę roczną to musi się zadeklarować do końca listopada. Jeżeli natomiast po zadeklarowaniu się ktoś pracy tej nie stworzy to otrzyma do indeksu wpis "niezaliczona praca roczna". Nie wiem czy Pan Mieszko realizuje takową obietnicę, jednakże nie wywarła ona na mnie specjalnie korzystnego wrażenia.
- Ten miły człowiek jest jednym z najlepszych cwiczeniowców Jadackiego (obok Odorowąż-Sypniewskiej). Prowadzi względnie autorski program ćwiczeń, gdzie bardzo jasno i przystępnie mówi o wykraczających poza program tematach, tj. np. ontologia analityczna, logika sytuacji, psycholingwistyka, psychologia poznawcza (choć można się zastanawiać czy się na tym ostatnim rzeczywiście zna). Ćwiczenia nie są najlepszym przygotowaniem do egzaminu, ale pozwalają naprawdę polubić semiotykę i dostrzec jej znaczenie dla filozofii i metodologii nauk.
- Tałasiewicz jest dobrym filozofem języka i semiotykiem. Lubi wchodzić w dygresje wykraczające poza tematykę zajęć i często można wątpić, czy faktycznie wie o czym mówi, ale zwykle wie. Niezwykła intuicja do wynajdywania dobrych filozoficznie rzeczy mimo (czasami) niedoczytania. Czasami trafi kulą w płot, ale stara się poszukiwać nowych sposobów podejścia do różnych kwestii filozoficznych, co jest rzeczą niecodzienną w Instytucie. Współpraca naukowa z Tałasiewiczem jest bardzo dobra, chociaż czasami przywalają go obowiązki dyrektorskie. Bardzo sympatyczny człowiek.