Miś Andrzej
Opinie
- No cóż… Po prostu szkoda gadać - Pani Genia z szatni lepiej by poprowadziła wykład z filozofii współczesnej.
- Maniera prowadzenia zajęć rodem z plenum KC PZPR, kolega wszystkich kolegów: „A pan, panie kolego? A pani, koleżanko? Co koleżanka o tym sądzi?” Dzięki umiarkowanemu ADHD Misia, na jego ćwiczenaich z HFNA trudno przysnąć.
- Zajęcia prowadzone rewelacyjnie (seminarium) - bardzo ciekawe i chyba pierwsze na których jestem w stanie poświęcić 100% uwagi. Gorąco je polecam. A zwracanie się per "kolego/koleżanko" jest bardzo sympatyczne, przynajmniej w wydaniu pana Misia.
- "Napisano o mnie w internecie, że mówię jak z KW ZSL (sic!). Ten ktoś na pewno nigdy na takim plenum nie był. Ja zresztą też".
- Niestety, mam negatywną opinię o wykładach prof. Misia. Są one co prawda dość zabawne (choć niektóre żarty są naciągane, przeciągane, monostylowe, więc -w ostatecznej instancji - nieciekawe), choć bywa irytujące, że prof. Miś to ciągle tylko o jednym… Największą wadą zajęć jest znikomy rozmiar przedstawionych wiadomości. Prof. rzuca przez 1,5 godziny kilka ogólników, które można wyczytać w podręcznikach do polskiego dla licealistów. te ogólniki są wplecione w całe morze dygresyj, żartów i analogii. Jak sam powiedział kiedyś prof. Miś, aby student się nazbyt nie zmęczył wykładem, każda jedna informacja powinna być okraszona jednym dowcipem i jedną analogią. Problem w tym, że na rzeczonym wykładzie na każdą informację przypada po 5 analogii i 10 dowcipów. Takie podejście jest o tyle niewłaściwe, że 1) wykłady są tak ubogie w konkretną treść, że nie ma co się przygotowywać do egzaminu na ich podstawie, ani tym bardziej pogłębiać swej wiedzy z HFNA, 2) podejście to zakłada wysoki stopień debilizmu u studentów filozofii - jestem studentem, i o ile treść wykładu jest ciekawa, a wykładowca nie jest nieudacznikiem to wystarczy mi w zupełności jedna analogia i jeden dowcip raz na 15 minut. Jeśli Pan to czyta Panie Profesorze, to nie jesteśmy bandą rozwydrzonych przedszkolaków, którym każde ziarno wiedzy trzeba przyoblekać w 15 minut bajek.